W programie znalazła się m.in. wizyta w byłym obozie koncentracyjnym Neuengamme, w którym podczas II wojny światowej zginęło ponad 55 tysięcy więźniów, głównie z powodu wycieńczenia organizmu pracą fizyczną. Ciekawym punktem projektu było zwiedzanie muzeum emigracji imienia Alberta Ballina, który na przełomie XIX i XX wieku utworzył w Hamburgu dla ludzi różnych narodowości pragnących wyjechać do USA miejsce, gdzie mogli w godnych warunkach oczekiwać swojej życiowej szansy na wyjazd za ocean w poszukiwaniu lepszego życia. Młodzież miała także okazję oglądać pracę stoczni przepływając statkiem rejsowym obok wielkich kontenerowców i luksusowych jachtów. Jako przyjemną i słodką zarazem można określić wizytę w muzeum czekolady, gdzie każdy „wyprodukował” własną czekoladę z osobiście dobranymi dodatkami smakowymi np. papryką chili, kokosem itp., niektórzy zdecydowali się nawet na śmiałe połączenie kilku dodatków na jednej tabliczce. Na kilka godzin wszyscy mogli podziwiać największe atrakcje turystyczne przenosząc się w różne zakątki globu w Świecie Miniatur. Pozostałe atrakcje to: wizyta w filharmonii, widok Hamburga nocą z wieży katedry St. Michalis, która jest symbolem miasta, czy też ciekawa restauracja, w której zamówione dania przyjeżdżały rollcasterem. Dla niektórych przeżyciem nr 1 był pierwszy w życiu lot samolotem. Dobre humory wspierała piękna, słoneczna pogoda, a mówi się, że w Hamburgu panuje zazwyczaj angielska pogoda - my tego nie potwierdzamy, a jako dowód załączamy zdjęcia z ogrodu japońskiego.
Wizyta w Hamburgu była drugą częścią projektu zakładającego porównanie dwóch miast hanzeatyckich: Hamburga i Gdańska. W tym ostatnim młodzież wspólnie pracowała w 2016 r. nad projektem łączącym przeszłość z przyszłością „Gdańsk i Sztutowo – pamięć o przeszłości podstawą tolerancji i zrozumienia w przyszłości”.
Następne spotkania zaplanowano w Krakowie i Monachium.
Napisz komentarz
Komentarze