O Łaziskach Górnych piszemy ostatnio często i niestety nie są to optymistyczne teksty. Poprzednie władze rozpoczęły, a obecne kontynuują proces likwidowania energetyki węglowej. Rząd PiS „stawiał się” Brukseli, zaś ekipa PO płynie z głównym, unijnym nurtem. Skutek obu strategii jest podobny. Polska musi zamykać kopalnie i elektrownie węglowe. Niestety, w pierwszej likwidacyjnej fali jest KWK Bolesław Śmiały i Elektrownia Łaziska. Skoro musimy się pogodzić z ich zamknięciem trzeba myśleć co w zamian? To jest kluczowe pytanie dla Łazisk Górnych, ale też dla całego powiatu mikołowskiego. Oba przedsiębiorstwa stanowią ważny element lokalnej gospodarki, dostarczający miejsc pracy i pieniędzy z podatków. Wśród wielu, mniej lub bardziej rozsądnych pomysłów, na uwagę zasługuje projekt budowy elektrowni atomowej. Pisaliśmy o tym już w lipcu 2023 roku. Rząd PiS przedstawił wtedy plan stworzenia sieci małych, modułowych elektrowni atomowych (tzw. SMR- small modular reactor). Miał się tym zająć Orlen, a wśród jednej z możliwych lokalizacji wymieniano właśnie Łaziska Górne. PiS przegrał wybory i temat elektrowni atomowych na jakiś czas ucichł. Na szczęście znów robi się o tym głośno. Koalicyjny rząd Donalda Tuska chce ten projekt realizować, ale pod innym szyldem.
- Łaziska Górne są jedną z rozważanych lokalizacji przyszłej opcji inwestycyjnej w postaci małych reaktorów modułowych SMR. Mamy potencjalnie osiem lokalizacji. Nie ukrywamy, że Łaziska Górne są ciekawym miejscem na rozważenie takiej inwestycji – powiedział podczas konferencji prasowej Michał Orłowski, wiceprezes Tauronu.
Tauron jest największym dystrybutorem energii elektrycznej w Polsce. To również największa firma pod względem liczby klientów i jeden z największych sprzedawców i wytwórców energii elektrycznej. Zgodnie ze strategią na najbliższą dekadę, do 2030 roku firma chce odejść od węgla, zapewniając 100% ciepła ze źródeł zero i niskoemisyjnych.
Osiem miejsc, które są w „atomowej” grze, to elektrownie i część ciepłowni Grupy Tauron. Z naszego regionu brane są pod uwagę Łaziska Górne, Jaworzno i Będzin. Wybór konkretnej lokalizacji pod budowę elektrowni jądrowej nastąpi w połowie przyszłego roku. To będzie jedno miejsce lub dwa. Po wyborze rozpoczną się żmudne procedury związane z uzyskiwaniem pozwoleń. Przygotowania pod ewentualną inwestycję zakończą się najpewniej pod koniec dekady. Wtedy Tauron powinien być gotowy do wbicia pierwszej łopaty. Czy to się stanie w Łaziskach Górnych? Tego nie wiemy, ale warto aby nasi samorządowcy, politycy i przedsiębiorcy, którzy też skorzystają na takiej inwestycji, już teraz rozpoczęli poważny lobbing w decyzyjnych instytucjach w Katowicach, Warszawie, a nawet Brukseli. „Atomówka” sama nie przyjdzie do naszego powiatu. Trzeba ją skutecznie zaprosić.
Komentarze