Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 maja 2024 18:42
PRZECZYTAJ!
Reklama

Szpitalny ping-pong

Szpital św. Józefa trafił na polityczne salony. Starosta, burmistrzowie i wójtowie zaapelowali do Izabeli Kloc: ratuj!  Posłanka na to: a co wyście zrobili dla szpitala?
Szpitalny ping-pong

 

W styczniu odbyło się spotkanie mikołowskich samorządowców i dyrektorów placówek medycznych z szefem śląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Była tam mowa, m.in. o szpitalu św. Józefa. Dyrektorka placówki narzekała na problemy finansowe, a przedstawiciel NFZ odbijał piłeczkę sugerując, aby lepiej wykorzystać potencjał szpitala i skuteczniej wstrzelić się w kontrakty na specjalistyczne usługi. Nikt jednak nie mówił, że w św. Józefie jest aż tak źle. W marcu samorządowcy napisali w tej sprawie list, ale nie do NFZ czy do Ministerstwa Zdrowia, lecz do mikołowskiej poseł Izabeli Kloc.

 

- Obserwując zaangażowanie Pani Poseł w ratowanie szpitala w Pszczynie oraz fakt, że jest Pani także posłem Prawa i Sprawiedliwości z powiatu mikołowskiego prosimy o podobną pomoc i interwencję w interesie szpitala św. Józefa w Mikołowie. Mamy nadzieję, że zaangażowanie Pani Poseł w ratowanie szpitala św. Józefa zapewni szpitalowi odpowiednie finansowanie z NFZ, a mieszkańcom powiatu mikołowskiego właściwe bezpieczeństwo w zakresie opieki medycznej - pod listem podpisali się: starosta Mirosław Duży, burmistrz Mikołowa Stanisław Piechula, burmistrz Łazisk Górnych Aleksander Wyra, burmistrz Orzesza Mirosław Blaski, wójt gminy Wyry Barbara Prasoł, wójt Ornontowic Marcin Kotyczka.

 

Dotarliśmy do odpowiedzi, jakiej udzieliła posłanka samorządowcom.

 

- Niestety, choć jestem jedynym posłem Ziemi Mikołowskiej i zawsze deklaruję chęć współpracy w sprawach dotyczących naszej Małej Ojczyzny, nie zostałam zaproszona na spotkanie z dyrektorem Śląskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia zorganizowane niedawno przez Starostwo Powiatowe w Mikołowie. Nie są mi więc znane Wasze ustalenia z dyrektorem NFZ, dotyczące Szpitala św. Józefa. Nie mam również informacji o Państwa bezpośrednich działaniach podjętych na rzecz ratowania tej placówki, zapewniającej bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańcom gmin powiatu mikołowskiego.

 

Chcąc usprawnić i skoordynować starania o poprawę sytuacji Szpitala św. Józefa proszę Państwa o szczegółowe informacje na temat organizacyjnej i finansowej pomocy, jaką Powiat Mikołowski oraz gminy Mikołów, Łaziska Górne, Orzesze, Ornontowice i Wyry udzieliły tej placówce. Taka wiedza pozwoli mi skuteczniej działać na poziomie śląskiego NFZ oraz Ministerstwa Zdrowia - odpisała poseł Izabela Kloc.

 

Jednym słowem dialog sprowadza się do tego, że samorządowcy wołają do posłanki „ratuj”, a ona odpowiada „chętnie, ale powiedzcie najpierw, co wyście zrobili dobrego?”. Szkoda, że ten kurtuazyjny ping-pong nie przekłada się na jakiś konkret dla św. Józefa. Może warto skorzystać z okazji, że zmienił się dyrektor śląskiego oddziału NFZ i zrobić jeszcze jedno spotkanie, ale tym razem poświęcone tylko szpitalowi św. Józefa i rozszerzone o udział posłanki?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama