Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 3 maja 2024 05:00
PRZECZYTAJ!
Reklama

Sprzedaż węgla w KWK Budryk – informacja dla kupujących

W związku z licznym pytaniami dotyczącymi procesu zakupu węgla sortymentu Orzech, kopalnia Budryk informuje, że zakupu dokonuje się bezpośrednio w kopalni.
Sprzedaż węgla w KWK Budryk – informacja dla kupujących

Do kopalni Budryk w Ornontowicach należy przyjechać własnym transportem i ustawić się w kolejce przed bramą wjazdową. Następnie kupujący składa stosowny dokument potwierdzający, że pod wskazanym adresem znajduje się odpowiednie źródło spalania na węgiel. Następuje załadunek węgla, samochód wjeżdża na wagę, gdzie wydawane są dokumenty i przechodzi się do płatności. Należy zaznaczyć, że w kasie przyjmowana jest wyłącznie gotówka. To ostatni etap związany z zakupem węgla.

Osoba, która chce zakupić węgiel dla kilku osób, musi posiadać przy sobie pełnomocnictwa, które upoważniają do złożenia w imieniu kupującego czytelnego podpisu na fakturze, na której znajduje się oświadczenie potwierdzające nabycie i przeznaczenie węgla. Druki pełnomocnictw dostępne są na stronie internetowej www.jsw.pl/dla-kontrahentow/cennik-wegla. Dodatkowo, osoba kupująca musi przedstawić dokument potwierdzający, że pod danym adresem znajduje się źródło spalania na węgiel. Jeżeli dany transport nie posiada tak zwanych przegród - osoby powinny napisać odręczne oświadczenie o wyrażeniu zgody na załadunek łączony.

Przypominamy, że dzienna sprzedaż węgla sortymentu Orzech wyniesie maksymalnie 180 ton. Każdy kupujący może zaopatrzyć się w trzy tony. Jednocześnie informujemy, że Jastrzębska Spółka Węglowa nie będzie wprowadzać sprzedaży internetowej. Trzeba podkreślić, że Spółka zajmuje się produkcją węgla koksowego stosowanego w produkcji stali. Jednak mając świadomość sytuacji na rynku węgla energetycznego, zarząd JSW postanowił w ramach wsparcia klientów indywidualnych - uruchomić produkcję węgla sortyment Orzech, który nadaje się do spalania w domowych piecach.

fot. Dawid Lach


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama