Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 8 maja 2024 15:22
PRZECZYTAJ!
Reklama

Nie wykorzystały szansy

Siatkarki Polonii Łaziska w 13 kolejce spotkań jechały do „jaskini lwa”, czyli lidera rozgrywek – NTSK AZS PANS Komunalnik Nysa. Nikt nie dawał łaziszczankom najmniejszych szans na wygranie choćby jednego seta, a tymczasem podopieczne trenera Janusza Hajduka sprawiły dużą niespodziankę, zdobywając jeden punkt, a były bliskie sensacji, gdyż mogły przywieźć całą pulę. Niestety, nie wykorzystały swojej szansy i prowadzenia 2:1. Chyba zabrakło im wiary we własne umiejętności i w dwóch ostatnich partiach wróciły demony w postaci błędów, które wykorzystały gospodynie, wygrywając oba sety i mecz 3:2.
Nie wykorzystały szansy

W pierwszym secie do stanu 16:16 na parkiecie trwała wyrównana walka, a postronni kibice mogliby się zastanawiać, która z tych drużyn jest liderem. Od wspomnianego remisu, gospodynie uzyskały minimalną przewagę, którą przyjezdne niwelowały. Przyjezdne ostatni kontakt miały przy stanie 18:19, ale w kolejnych akcjach więcej do powiedzenia miały gospodynie i wygrały seta 25:20.

Druga odsłona rozpoczęła się od prowadzenia Polonii 1:0 i 4:1, na co trener miejscowych zareagował prośbą o przerwę. Po niej Polonia odskoczyła na 6:2, ale kolejne trzy oczka zdobyły miejscowe, co zaowocowało czasem dla trenera Hajduka. Pomogło, ale po chwili. Komunalnik doprowadził do remisu, a potem przewagę uzyskały siatkarki Polonii. Odskakiwały na dwa „oczka”, gospodynie odrabiały straty, ale od wyniku 11:11 na parkiecie panowały już dziewczęta z Łazisk. Dobrze przyjmowały zagrywkę i same dobrze serwowały, funkcjonował atak, blok i asekuracja, co przynosiło kolejne punkty. Kiedy ich prowadzenie wzrosło do 23:17, zwycięstwo w secie wydawało się pewne. Ale tylko tak się wydawało. Zaczęły im drżeć ręce, co wykorzystały gospodynie, doprowadzając do stanu 23:24. Mało tego, miały piłkę „w górze” na remis, ale zaat56akowały w aut i set padł łupem Polonii (25:23).

To zwycięstwo wyzwoliło w przyjezdnych pokłady wiary we własne umiejętności. W trzeciej partii objęły prowadzenie od pierwszej akcji, pozwalając gospodyniom wyrównać tylko na 1:1. Potem panowały na parkiecie niepodzielnie, stale powiększając przewagę i kończąc seta zwycięstwem 25:20.

Droga do zwycięstwa stanęła otworem. Gospodynie były pod przysłowiową ścianą i wystarczyło tylko powtórzyć grę z trzeciej partii. Niestety, Polonia tego nie potrafiła, grając całego seta jakby była sparaliżowana. Efekt – porażka 12:25 i piąty set.

Ten był wyrównany. Początkowo przeważał. Polonia uzyskując dwa punkty przewagi. Gospodynie doprowadziły jednak do remisów 5:5 i 7:7, by zmienić strony przy prowadzeniu 8:7, a następnie odskoczyć na 10:7. I choć Polonia jeszcze czterokrotnie łapała „kontakt” (10:9, 11:10, 12:11 i 13:12), to gospodynie na więcej nie pozwoliły i autowej zagrywce Polonii wygrały seta 15:13 oraz mecz 3:2.

NTSK AZS Nysa - Polonia Łaziska 3:2 (25:20, 23:25, 20:25, 25:12, 15:13)

Polonia: Zawisza, Cieśla, Bruderek, Gajda, Pokorny, Kubas, Turant (l) oraz Rusek, Gnyś

Trener: Janusz Hajduk

Pozostałe wyniki:

Sari Żory - UNI II Opole 3:1 (20:25, 31:29, 25:20, 25:13)

Volley Świdnica - AZS-AWF Wrocław 3:1 (22:25, 25:19, 25:20, 25:21)

Silesia Częstochowa - Chełmiec Wałbrzych 3:1 (25:19, 22:25, 25:23, 25:22)

Silesia Volley Mysłowice - AZS AWF Sokół 43 Katowice 3:2 (17:25, 22:25, 25:19, 26:24, 15:10)

Tabela po 13 kolejce:

  1. NTSK AZS PANS Komunalnik Nysa 13  32  36:14
  2. KS Silesia Częstochowa 13  28  32:17
  3. Silesia Volley Mysłowice 12  24  30:20
  4. MKS Volley Świdnica 13  24  26:19
  5. MKS Chełmiec Wodociągi Wałbrzych 12  23  28:17
  6. UKS AZS AWF Sokół 43 Katowice 13  19  26:25
  7. MUKS Sari Żory 13  19  24:25
  8. AZS-AWF Hummel Wrocław 13  14  22:30
  9. KS Polonia Łaziska Górne 13   9  14:34
  10. ECO UNI II Opole 13 0   2:39

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama