Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 18 czerwca 2025 06:42
PRZECZYTAJ!
Reklama

Obawiam się, że Karol Nawrocki nie zasypie, ale pogłębi polskie podziały

Rozmowa z Mirosławem Dużym, starostą powiatowym i członkiem władz regionalnych Platformy Obywatelskiej.
Obawiam się, że Karol Nawrocki nie zasypie, ale pogłębi polskie podziały

- Dlaczego Rafał Trzaskowski przegrał?

- Wybory przypominają trochę sport, gdzie musi być zwycięzca i przegrany, ale nie zapominajmy, że różnica między uczestnikami drugiej tury była minimalna. Obaj uzyskali po ponad 10 milionów głosów, co oznacza, że Polacy są podzieleni dokładnie na pół. Prezydent, jako głowa państwa, powinien spajać, łączyć i integrować społeczeństwo wokół wspólnych wartości, ale obawiam się, że kadencja Karola Nawrockiego nie zasypie, ale pogłębi podziały.

- Nie odpowiedział Pan na pytanie.

- Odpowiedź na to pytanie jest teraz jednym z głównych tematów medialnych, powyborczych analiz. Choć kompetencje oraz zakres władzy prezydenta i premiera są zupełnie inne, wybory stały się plebiscytem nad rządami Donalda Tuska.

- W takim razie Rafał Trzaskowski miał pecha, bo rząd Donalda Tuska w badaniach opinii publicznej oceniany jest bardzo słabo.

- Na tym polega paradoks tej sytuacji. Donald Tusk wykonał olbrzymią i dobrą robotę, jaką było postawianie na nogi państwa wyniszczonego rządami PiS, ale nawet on nie jest cudotwórcą. Nie da się ośmiu lat psucia Polski naprawić w półtora roku, w dodatku mając przeciwko sobie prezydenta, blokującego większość reformatorskich ustaw. Trzeba sobie też otwarcie powiedzieć, że i w samej koalicji nie wszystko działało tak, jak powinno. Dotyczy to zwłaszcza partii, które w sondażach nie osiągają nawet progu wyborczego, a ich liderzy zachowują się tak, jakby rozdawali karty. Trudno też nie wspomnieć o nieskutecznej polityce informacyjnej. Rząd ma na koncie wiele sukcesów, ale nie potrafił się nimi pochwalić. To wszystko odbiło się - niestety - na wyniku Rafała Trzaskowskiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama