Pisaliśmy już na naszych łamach o katastrofie demograficznej w Polsce i będziemy wracać do tego tematu, bo depopulacja zapowiada się jako najpoważniejszy problem tego stulecia. Cała Europa wymiera, ale w niektórych państwach przyrost naturalny spada wolniej, a w innych nabiera zatrważającego tempa. Najgorzej sytuacja wygląda w Hiszpanii, Włoszech, Litwie oraz w Polsce, gdzie najszybciej wyludniającym się regionem jest Górny Śląsk. Bardzo dokładne badania prowadzi na ten temat Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. Na stronie GZM opublikowano najświeższe - za 2024 rok - dane dotyczące przyrostu naturalnego. Jeszcze w ubiegłym roku dwie gminy notowały wyższą liczbę urodzeń od zgonów. Chodzi o Bojszowy i Wyry (+0,2). W tym roku wszyscy są już na demograficznym minusie. Wyry spadły z drugiego miejsca na czwarte. Ubywa także mikołowian. W ubiegłym roku stolica naszego powiatu zajmowała piąte miejsce z przyrostem naturalnym - 2,1. Teraz Mikołów spadł na 14 miejsce (- 4,6). Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w Łaziskach Górnych. W ubiegłym roku zajmowały 11 miejsce ze wskaźnikiem - 3,9. W najnowszym zestawieniu spadły na 27 pozycję z przyrostem naturalnym - 6,4.

Komentarze