Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 3 listopada 2025 04:33
PRZECZYTAJ!
Reklama

Z bawarskich lasów do Orzesza

Na Śląsk przyjechała delegacja z bawarskich Lasów Państwowych. Gości z Niemiec zaproszono, m.in. do Orzesza, gdzie zwiedzili kontenerową szkółkę leśną w Królówce, a w Zgoniu mogli podziwiać nową wieżę przeciwpożarową.
Z bawarskich lasów do Orzesza

Leśnicy z Niemiec przyjechali, aby zapoznać się z działalnością kolegów z naszego regionu. Program wizyty był zróżnicowany i starannie przygotowany. Rozpoczęli od Małopolski, gdzie zwiedzili kopalnię soli w Wieliczce. Następnie Bawarczycy pojechali do Olkusza, gdzie zapoznali się z problemami, z jakimi borykają się tamtejsi leśnicy. Chodzi o zapadliska i zalewiska powstałe w lasach wskutek eksploatacji górniczych. Temat ten wywołał ożywione dyskusje. W dalszej części wizyty delegacja odwiedziła dwa cenne obszary wchodzące w skład sieci Natura 2000. Pierwszym była Pustynia Błędowska, zwana często polską Saharą. Jest to miejsce unikatowe. Leży we wschodniej części Wyżyny Śląskiej, jej obszar zajmuje około 33 km kwadratowe. Składa się z dwóch części przedzielonych doliną Białej Przemszy. Mniejsza - północna część, pod względem krajobrazowym ma charakter płaski, natomiast większa - południowa ma wiele form w postaci wydm. Roślinność porastająca pustynię jest bardzo skąpa. Ciekawostką jest to, że do niedawna na tym terenie można było obserwować zjawiska charakterystyczne dla naturalnych pustyń, fatamorgany oraz burze piaskowe. Dodam tylko, że podczas drugiej wojny światowej na pustyni ćwiczyły wojska Afrika Corps generała Rommla, a w 1999 roku w ramach międzynarodowych manewrów ćwiczyły tam wojska NATO. Obecnie część pustyni służy naszym żołnierzom do ćwiczeń przed misjami w krajach pustynnych. Drugim obszarem Natura 2000 jest Ostoja Środkowojurajska, w której znajduje się edukacyjny ośrodek Zespołu Parków Krajobrazowych województwa śląskiego. Kolejnego dnia delegacja odwiedziła Nadleśnictwo Kobiór.

Najpierw udali się do kontenerowej szkółki leśnej w Orzeszu-Królówce.

Goście z Niemiec zapoznali się z produkcją sadzonek z zakrytym systemem korzeniowym, które są wykorzystywane w odnawianiu pobliskich lasów. Następnie pojechali do leśnictwa Zgoń, gdzie znajduje się nowo wybudowana wieża przeciwpożarowa. Pod nieobecność leśniczego Adama Mullera, bawarskich leśników powitała podleśnicza Simona Jeziorowska. Ponad dwudziestoosobową grupę gości przyprowadził nadleśniczy Nadleśnictwa Kobiór, Zbigniew Ryś. Niemcy z zainteresowaniem wysłuchali jego ciekawej prelekcji dotyczącej sposobu, w jaki leśnicy starają się dostosowywać lasy do zmieniających się warunków klimatycznych. Podał również przykłady projektów oraz sposób ich realizacji związanych z zagrożeniami takimi jak: obumieranie drzew, susza czy pożary lasów. Szczególne zainteresowanie budziła nowoczesna wieża.

Dzień był piękny, słoneczny to i widoczność była doskonała. Goście wszystkiego chcieli dotknąć, wszystkiego się dowiedzieć i jak najwięcej zobaczyć. Tłumacze języka niemieckiego mieli pełne ręce roboty. Wieżę wybudowano w nieco ponad trzy miesiące pod koniec 2017 roku. Na wiosnę następnego roku obserwatorzy rozpoczęli pracę. Betonowa konstrukcja zastąpiła metalową i jest trzecim tego typu obiektem w nadleśnictwie. Na jej szczycie znajduje się kabina obserwatora, wyposażona w nowoczesny sprzęt do lokalizacji pożarów. Zadaniem obserwatorów jest monitorowanie tego, co dzieje się na terenach leśnych, a w razie niebezpieczeństwa powiadomienie odpowiednich służb.

Warto dodać, że wieża w Zgoniu jest pierwszym tego typu obiektem wybudowanym w ramach „Kompleksowego projektu adaptacji lasów i leśnictwa do zmian klimatu”.

Projekt ten uzyskał dofinansowanie z Unii Europejskiej. 

Ostatnim punktem, który odwiedziła delegacja był park pszczyński, a konkretnie zagroda dla żubrów. Program wizyty bawarskich leśników był inspirujący i niezwykle intensywny. To była nie tylko kurtuazyjna wymiana uprzejmości, ale spotkanie ludzi, których łączy wspólna pasja i przyszłość europejskiej przyrody. 

- Dla naszego nadleśnictwa była to także wielka nobilitacja - dodaje Jadwiga Długajczyk, specjalistka do spraw przeciwpożarowych nadleśnictwa Kobiór. 
Józef Szołtysek 



Podziel się
Oceń

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama