Zmagania piłkarzy niższych klas rozgrywkowych w rundzie jesiennej dobiegły końca. Przed zawodnikami jeszcze tzw. „roztrenowanie”, a potem wakacje aż do stycznia. Ostatnia kolejka pierwszej rundy przyniosła więcej rozczarowań, niż powodów do radości. W czwartej lidze Polonia i Gwarek grały na własnych boiskach i solidarnie zremisowały w identycznym stosunku 1:1. W piątej lidze „pół na pół”.
19.05.2020 13:37
W grupie pierwszej AKS przegrał w Katowicach z rezerwami Rozwoju 1:2, a w grupie drugiej, w Gołkowicach Orzeł pokonał gospodarzy 1:0 i został „Mistrzem jesieni”. W klasie „A” w dziewięciu meczach z drużynami powiatu mikołowskiego padły 22 bramki. Kibice nie oglądali ich tylko w Śmiłowicach, gdzie Strażak zremisował z Pogonią Nowy Bytom. Siedem goli stracił LKS Gadrawice, cztery rezerwy AKS-u, które nie dokończyły meczu w Świętochłowicach, gdyż zespół został zdekompletowany, a siedem bramek na koniec rundy strzelili w jednym meczu piłkarze Sokołą Orzesze. Przegrała także Fortuna i rezerwy Gwarka, a Kamionka przywiozła jeden punkt z Katowic. Teraz pora na podsumowania, ale to już w papierowym wydaniu „Naszej Gazety”.
IV liga Polonia - Jedność 32 Przyszowice 1:1 (1:0) Polonia: Franke - Kruk (57 Łoboda), Mazur, Fabian, Gersok, Mazurek, Kaczmarczyk, Rączka, Czupryna (85 Tyszczak), Badura (62 Paszek), Węglarz 81 (Sadłocha). Trenerzy: Michał Majsner, Marek Mazur Bramka dla Polonii: Mazurek - 3 min.
Komentarze